Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 26.97km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Sprzęt Konik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiórek ogórek

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 11

Do tej pory byłem chyba dwa albo trzy razy jako kibic na mistrzostwach wiórka. Przyszedł czas na debiut.
Przyjechaliśmy we czworo z trzema rowerami, bo Zosia postanowiła, że nie jedzie. Plan dnia zakładał moje pilotowanie Marty na dystansie dla młodzieży. Wywiązałem się chyba nieźle, bo Marta stanęła na podium, choć nie obyło się bez płaczów ponieważ jej założeniem było być pierwszą i zdobyć puchar. Niestety puchar przyznawali "tylko" za pierwsze miejsce. Za to dawali ładne białe rękawiczki scotta co osłodziło gorycz zajęcia drugiego stopnia podium :) Ech ta ambicja.
A potem był już start starych dziadów i bab. Obstawa typowo amatorska wyostrzyła i mi apetyt na podium... rozejrzałem się po rywalach i stanąłem w szranki. Start nastąpił dość gwałtownie i niespodziewanie i od razu pełen but... pierwszy kluczowy zakręt przejechałem optymalnie i jadąc po pierwszej prostej stwierdziłem, że jestem w pierwszej grupie... dobrze jest pomyślałem. Przez chwilę nawet jechałem drugi trzy trzeci ale potem czujnie ustawiłem się na końcu pierwszej grupki. Było to miejsce o tyle strategiczne że nikt nie chciał strzelić z koła i grupa się trzymała razem - odjechał tylko Błażej Surowiec z Pyrcykiem z M4 (o tym nie wiedziałem). I tak grzaliśmy po szybkiej miejscami tylko piaszczystej nadwarciańskiej trasie. Nagle spróbował uciec Michał Zbroszczyk z kimś jeszcze - poleciałem za nim żeby mieć choć kontakt wzrokowy. Na szczęście ucieczka szybko się skończyła bo Michał skręcił w prawo zamiat w lewo i grupka się znowu zjechała. W pewnym momencie zrobiło się małe zamieszanie i znalazłem się na początku stawki. Trzeba było trochę popracować...
Niestety Wiórek to ogórek i oznaczenia mają wiele do poprawy. I cholera skręciłem źle... grupa pojechała dobrze... zacząłem szaleńczą pogoń świadom marnych swoich szans. Na szczęście zaczął się interwałowy mocno o piaszczysty odcinek. Gdzie przewaga grupy nie była tak istotna a liczyło się tylko jak kto ma silną nogę - ja dałem z siebie wszystko - poszedłem całość z blata i dystans zaczął się zmniejszać. Na końcu już siedziałem na kole... i wtedy znowu źle skręciliśmy dochodząc ścisłą czołówkę czyli Błażeja. Krótka konsternacja i jazda z powrotem z naprzeciwka nadjeżdża Artur Baturo - kolejny pretendent do podium i było nie było mój rywal - na szczęście tak samo pogubił drogę. Chwilę jedziemy z Błażejem i tym Pyrcykiem z M4 - ale w pewnym momencie naciskają ostro na pedały i odchodzą. Sytuacja się układa na powrót wg tego samego scenariusza - nasza kilkuosobowa grupka jedzie swoje. Przejeżdżamy przez start/metę i zaczynamy drugie kółko. Tym razem wszystkie łachy piachu przejechane optymalniej i znowu wpadamy na piaszczysty interwał. Wiem że to istotny moment tego wyścigu więc jadę ostro aby nie zgubić grupki. Przy tym tempie grupka się rozrywa - ginie min. Łukasz Kostrzyński z Goggle, który dzielnie trzymał się z nami od początku. Zostaje nas czterech ja. M. Zbroszczyk, jeszcze ktoś z Pyrcyka i Stasiu Walkowiak. Niestety przejazd przez te interwały i wcześniejsze gonienie grupy dają znać o sobie i ta trójka mi odjeżdża a ja nie mam z czego poprawić ale wiem że wszyscy oni są w innej grupie więc spoko... jadę dalej. Wyprzedza mnie jeszcze jeden gość z Taris Puszczykowo ale też młody... i tak niezagrożony docieram do mety. Na ostatniej prostej jeszcze spojrzenie w tył - nikogo więc można spokojnie przejechać metę.
Wjeżdżam na metę © Z3Waza

Na mecie okazuje się że jednak jestem drugi - bo jak wspomniałem wyprzedził mnie ten M4 z Pyrcyka. Ale i tak nieźle - do pierwszego Błażeja straciłem niespełna 4 minuty.
No i wlazłem na podium - dostałem ładne rękawiczki scott - białe - będą dobre na szosę i w ogóle byłem baaaaaaaaardzo zadowolony.
Wicemistrz Wiórka © Z3Waza

No i tylko ja miałem hostessy :)

Warto odnotować, że dziś Horemscy zajmowali drugie miejsca seryjnie bo i Asia się załapała na podium po dobrej walce co możecie sobie poczytać u niej.
Rodzina na podium w komplecie © Z3Waza



Komentarze
z3waza
| 20:07 wtorek, 24 września 2013 | linkuj Jakub - dzięki
Jurek - zwłaszcza nasza :)
Maciej - dzięki, ale i tak wolałbym pośmigać po górach
Jerzy - no tak się złożyło
Kłosiu - równo, ale zawsze można poprawić
Maciej B - dzięki zwłaszcza w imieniu Marty
Josip - no w sumie tak - no i fanty nienajgorsze były
Maciej - około 1:14. Ja włączyłem licznik gdzieś na 1/4 dystansu. Ale tyle wyszło koledze, który niecałą minutę mnie objechał.
Maciej | 05:48 wtorek, 24 września 2013 | linkuj Witam. Jaki miał Pan czas wyscigu? Ja pojechałem pierwsze okrążenie dokladnie tak jak było zaznaczone na mapie przez co nadrobilem 2,5km (8 min), a chcialem sobie porównać czas z czołówką
josip
| 18:52 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Brawo! Ogórek nie ogórek ale podium jest:)
MaciejBrace
| 16:21 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Normalnie rodzinka, która wyciska puchary jak sok z cytryny - hurtowo. Gratulacje dla całej rodzinki.
klosiu
| 11:36 niedziela, 22 września 2013 | linkuj Worek z pudłami :). Gratki. Widzę że rodzina równo jedzie :).
jerzyp1956
| 08:15 niedziela, 22 września 2013 | linkuj O, dzisiaj rodzinne podium .
biniu
| 20:45 sobota, 21 września 2013 | linkuj Brawo Marcin.
I tak Wiórek osłodził twą nieobecność na Istebnej pełnej błota i szlamu :-)
Gratki :-)
Jurek57
| 20:16 sobota, 21 września 2013 | linkuj Rodzina !!! to jest siła ... !!!
jakub1
| 20:00 sobota, 21 września 2013 | linkuj Spoko....No i gratsy za v-ce mistrza.
z3waza
| 19:56 sobota, 21 września 2013 | linkuj O dzięki :)
jakub1
| 19:55 sobota, 21 września 2013 | linkuj "Ten " z Pyrcyka to Tomek Jakubowski. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arato
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]