Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 81.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 28.26km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 208kcal
  • Sprzęt Gina
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Środy w Sobotę

Sobota, 2 listopada 2013 · dodano: 02.11.2013 | Komentarze 5

Z Sebą do sąsiedniego powiatu Średzkiego - jakoś jechało się bez weny... choć było kilka mocniejszych momentów - pierwszy jak na horyzoncie przed Czerniejewem zobaczyliśmy rowerzystów i słusznie przypuszczaliśmy że to Grigor, Piotras i Przemo jadący na wycieczkę do Powidza, więc pocisnęliśmy trochę żeby ich dopaść przed Czerniejewem. Po spotkaniu krótka gadka o rowerach i pojechaliśmy - my na Neklę, oni na Witkowo. Za Neklą było już tylko ciśnięcie pod wiatr. Aż osiągnęliśmy cel dzisiejszej wyprawy czyli Środę Wlkp. Okazało się, że niełatwo tam znaleźć cukiernię a słodkie mają gorsze niż w Pobiedziajach. Na szczęście mają tam ciepło i ciepłą kawę :). To się nam tak spodobało, że spędziliśmy gdzieś godzinę na popijaniu kawki i rozmowach starych Polaków. Tym bardziej nam się nie chciało kręcić po ruszeniu ze Środy, że jeszcze dodatkowo się rozpadało na dobre. Przynajmniej wiatr był w plecy. W Kociej Seba poratował mnie herbatką i tak po dłuższym pobycie u niego spędzonym na obmierzeniu wszystkich rowerów z jego stajni ruszyłam do domu.
Jak wspomniałem wyjazd bez specjalnej weny ale bywa i tak. I jak się przewalczy tę słotę, tę powszechną listopadową szarość i jednak ruszy 4 litery to pozostaje jednak zadowolenie z siebie samego, że jednak trochę woli się ma :). Dzięki Seba za towarzycho.
PS.
Aaaa i na okoliczność spotkania Grigora piosenka z dedykacją specjalnie dla niego. Choć mi osobiście podoba się inna piosenka tego artysty :)
&feature=c4-overview&list=UU0CYAW-ay-UqKv9AAtipKBg


Komentarze
z3waza
| 12:25 poniedziałek, 4 listopada 2013 | linkuj JP, Seba - łan handred procen racji :)
Piotras - nam też :)
Grigor - nie ma co się śmiać :)
grigor86
| 21:39 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj :-)
19Piotras85
| 18:47 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj Fajnie było pokręcić kilka km razem ;)
JPbike
| 17:16 sobota, 2 listopada 2013 | linkuj Dokładnie ! Rower jest najlepszym lekarstwem :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziecn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]