Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Teren 32.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 17.45km/h
  • VMAX 50.97km/h
  • HRmax 164 ( 91%)
  • HRavg 127 ( 70%)
  • Kalorie 1123kcal
  • Podjazdy 349m
  • Sprzęt Janek z Czarnolasu
  • Aktywność Jazda na rowerze

PK Promno - Szyszki tu nie było jeszcze

Niedziela, 8 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 1

Szybki przedkomunijny wyskok z rana prosto w krzaczory pobliskiego lasku zwanego Parkiem Krajobrazowym Promno.
Cel: Zrobienie tego czego nie lubię - czyli iterwałów
Wykonanie: Może być
Otoczenie: Pierwsza klasa
W szczegółach: POjeździłem sobie o poranku po lesie - zaczęło się od rosy na trawie podrywanej moimi kołami marki (tu se wklejcie product placement), przyjemnie jak balsam pokrywającej moje łydy kręcące korbami w niecierpliwym oczekiwaniu tego co nas czeka. Dalej był las. A w nim powalająca zieleń majowej wiosny, śpiew ptaków w pustym lesie i szum opom po twardy podłożu... zobaczyłem zjazd nazwany przeze mnie na Stravie "Wzdłuż Drążynka z górki" i wiedziałem że dziś jest ten dzień na KOMa, rzuciłem się więc w dół jak Kamikaze na pancernik Missouri, i na dole czułem, że powinienem krzyknąć "Banzai", w domu okazało się - jest KOM!
Potem było jeszcze parę odcinków specjalnych , jeszcze jeden KOM - ale ten był łatwy pobiłem sam siebie. No i trochę bujania po lesie, czego efektem była sesja foto mojego ulubionego lasu.

Hopki w PK Promno

Janek łyka je na śniadanie...

...z luzem

Górka na której mieszka mój znajomy borsuk Wasyl

Zdjęcie tytułowe - Szyszki tu nie było jeszcze, bo by się przeraził jak to ta przyroda dzika, drzewa się łamią, a wszystko przez to, że trzeba je wycinać, wycinać, a się tego nie robi i potem są efekty takie.




Komentarze
rolnik90
| 08:54 czwartek, 12 maja 2016 | linkuj powalająca zieleń majowej wiosny, śpiew ptaków w pustym lesie i szum opom po twardy podłożu... I czego chcieć więcej;-) KOMy, inne rekordy są fajne, ale najważniejsze czuć frajdę z jazdy nawet jeśli to tylko 32 km. Pozdro:-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]