Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Teren 32.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.11km/h
  • VMAX 51.37km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lesie w samotności

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 5

Amorek napompowałem mocniej ale znowu po gdzieś 10 kilometrach zaczął oklapywać jak przyrodzenie osiemdziesięciolatka... szlag by to...
Poza tym opanowało mnie ogólne niechciejstwo a do realizacji planu na rok - czyli 8000 km zostało jeszcze 125... a będzie jeszcze ciężej... no chyba, że coś się wydarzy co sprawi że mimo zimna, ciemna i liści zamiast na drzewach to na drogach będzie mi się chciało wsiąść na rower - np. nowy rower od św. Mikołaja??



Komentarze
z3waza
| 19:42 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Maks - że trzeba serwisować to wiem. A do rozbierania tego cuda jakoś się nie kwapię...
Maks
| 16:33 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Mi dali większe uszczelki i jak do tej pory nie mogę narzekać. Ale faktem jest że trzeba się zabrać za serwis samemu przynajmniej człowiekowi kasa zostanie w kieszeni.
Maks
| 16:30 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Musisz zrobić serwis amorka. Kiedy ostatnio miałeś go w serwisie ?
z3waza
| 16:27 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Tak, Reba - właśnie mam takie przypuszczenie że coś przepuszcza pomiędzy komorami - objawy dokładnie takie jak piszesz. I moje nadzieje w związku z tym wiążą się z zepsutym oringiem. A najgorsze, że w czerwcu chyba wymieniałem wszystkie uszczelki w Coleksie.
klosiu
| 16:19 niedziela, 20 listopada 2011 | linkuj Reba? Kiedyś zaczął mi puszczać oring uszczelniający komorę negatywną od pozytywnej - podobne objawy, przy obciążeniu amortyzator coraz bardziej "siadał". Pewnie to, bo z komory powietrznej raczej nie ma jak to powietrze uciec, chyba że przez wentyl. Spróbuj jak siądzie wypuścić powietrze z komory negatywnej, jak się podniesie i utwardzi to na bank będzie to. Oby wymiana oringów pomogła, bo u mnie się okazało że wewnątrz komory porobiły się jakieś wżery i niszczyły oring, nie a wymiana goleni górnych już trochę kosztuje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nanic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]