Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 45.30km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • HRavg 147 ( 82%)
  • Kalorie 1167kcal
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelki po Dzieiwczej

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 7

Z FTI po pętelkach wokół Dziewiczej góry, krótko ale intensywnie, dzięki temu nie było tak zimno. Na Dziewiczą zrobili rzeczywiście utwardzony wjazd, jak jeszcze zrobią na szczycie wyasfaltowany parking to będzie tam naprawdę "pięknie". Wracając samochodem spotkałem Jasskulianena który z kolegą pomykał szosą - szacun - bo na otwartej przestrzeni zamrażarka się włączała na maksa. Zresztą wystarczył szybki zjazd z Dziewicy, żeby twarz zastygała a oczy łzawiły tak, że nie bardzo było widać gdzie się jedzie. Fajnie :). Pulsak z lekka zwariował pokazując mi HR max 203. W ogóle elektronika trochę przymarzała.
Jeśli chodzi o radzenie sobie z zimnem w stopy to zacząłem stosować zakupione w Decathlonie wkładki Aptonia, które działają na zasadzie utleniania żelaza, podczas której to reakcji wydziela się ciepło - nie jest ono specjalnie wysokie - ale to dobrze. Efekt jest taki, że właściwie nie czuje się, że coś podgrzewa stopę a paluchy nie marzną. Bardzo dobry patent. A i dziś w ramach rozgrzewki zrobiliśmy podbieg pod Dziewiczą - po takim czyś nie jest zimno w żadną część ciała ;)
Kategoria FTI



Komentarze
biniu
| 21:34 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj Szacun,ja dziś o 7,40 pobiegłem do lasu i na polach sam siebie wyzywałem,że tak k....a marznę a ty na rowerze hihi dobre :-)
Co nas nie zabije to nas wzmocni !!!
Ps.pod prysznicem 30min siedziałem :)
z3waza
| 18:34 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj miałem taki ogrzewacz do rąk kiedyś - też dobre -a czy się opłaca to kwestia względna 600 na zimowe buty zwróci się po zużyciu 120 par wkładek - czyli pewnie po jakichś 4 latach - a wtedy to i te buty będą do wyrzucenia ;)
klosiu
| 18:31 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj Acha, więc to jednorazówka? No to się nie opłaca specjalnie :). Widziałem takie wkładki do butów dla myśliwych i rybaków, na zasadzie reakcji egzotermicznej - można było to odwrócić przez gotowanie wkładek w garnku z wodą :). Ale podczas grzania wkładki się usztywniały, bo zachodziła krystalizacja wkładu, stąd pytanie. Choć może w sztywnych butach rowerowych to by działało.
z3waza
| 18:23 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj To nie tak działa - tam jest taki proszek - jak po zużyciu rozdarłem to wygląda jak korozja - stąd wnoszę że zachodzi tam proces utleniania żelaza wspomagany jakimś katalizatorem - chyba solą. Minus jest taki że jest to jednorazowe - ale naprawdę długo działa - tak więc jedna wkłądka spokojnie starczy na jedną wycieczkę
klosiu
| 18:14 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj Ale te wkładki nie utwardzają się w miarę upływu czasu, bo tam się chyba coś krystalizuje podczas reakcji?
Fajna rzecz, jak dobrze działa to może się skuszę, bo na szosie pod wiatr potrafią zmarznąć paluchy.
z3waza
| 17:48 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj to dla wszystkich zainteresowanych wkładki
jasskulainen
| 17:40 niedziela, 23 grudnia 2012 | linkuj Daj linka do tych wkladek prosze bo sie zainteresowalem !!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zasob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]