Blog Marcina
La bicicletta ha un'anima. Se si riesce ad amarla, vi darà emozioni che non dimenticherete mai.
Info
Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2017, Wrzesień8 - 8
- 2017, Sierpień24 - 0
- 2017, Lipiec22 - 0
- 2017, Czerwiec25 - 15
- 2017, Maj29 - 27
- 2017, Kwiecień23 - 18
- 2017, Marzec26 - 58
- 2017, Luty17 - 8
- 2017, Styczeń6 - 0
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad9 - 4
- 2016, Październik14 - 0
- 2016, Wrzesień14 - 3
- 2016, Sierpień15 - 2
- 2016, Lipiec25 - 5
- 2016, Czerwiec16 - 6
- 2016, Maj26 - 31
- 2016, Kwiecień26 - 18
- 2016, Marzec19 - 1
- 2016, Luty12 - 2
- 2016, Styczeń5 - 0
- 2015, Grudzień10 - 3
- 2015, Listopad8 - 7
- 2015, Październik12 - 6
- 2015, Wrzesień28 - 19
- 2015, Sierpień31 - 17
- 2015, Lipiec26 - 17
- 2015, Czerwiec27 - 23
- 2015, Maj24 - 21
- 2015, Kwiecień19 - 27
- 2015, Marzec18 - 58
- 2015, Luty12 - 29
- 2015, Styczeń14 - 44
- 2014, Grudzień13 - 22
- 2014, Listopad20 - 22
- 2014, Październik20 - 18
- 2014, Wrzesień21 - 18
- 2014, Sierpień26 - 45
- 2014, Lipiec22 - 34
- 2014, Czerwiec24 - 42
- 2014, Maj20 - 30
- 2014, Kwiecień19 - 32
- 2014, Marzec15 - 36
- 2014, Luty4 - 10
- 2014, Styczeń15 - 51
- 2013, Grudzień15 - 59
- 2013, Listopad16 - 40
- 2013, Październik12 - 25
- 2013, Wrzesień19 - 58
- 2013, Sierpień26 - 47
- 2013, Lipiec23 - 53
- 2013, Czerwiec26 - 32
- 2013, Maj23 - 74
- 2013, Kwiecień28 - 66
- 2013, Marzec14 - 48
- 2013, Luty14 - 73
- 2013, Styczeń8 - 25
- 2012, Grudzień16 - 64
- 2012, Listopad8 - 51
- 2012, Październik17 - 37
- 2012, Wrzesień28 - 102
- 2012, Sierpień28 - 129
- 2012, Lipiec34 - 85
- 2012, Czerwiec23 - 60
- 2012, Maj26 - 42
- 2012, Kwiecień29 - 89
- 2012, Marzec24 - 45
- 2012, Luty5 - 17
- 2012, Styczeń5 - 37
- 2011, Grudzień9 - 18
- 2011, Listopad13 - 16
- 2011, Październik22 - 30
- 2011, Wrzesień31 - 33
- 2011, Sierpień24 - 17
- 2011, Lipiec20 - 18
- 2011, Czerwiec22 - 25
- 2011, Maj21 - 6
- 2011, Kwiecień18 - 2
- 2011, Marzec9 - 3
- 2011, Luty6 - 0
- 2011, Styczeń8 - 0
- 2010, Grudzień2 - 1
- 2010, Listopad6 - 3
- 2010, Październik11 - 5
- 2010, Wrzesień13 - 7
- 2010, Sierpień25 - 0
- 2010, Lipiec21 - 0
- 2010, Czerwiec20 - 0
- 2010, Maj19 - 0
- 2010, Kwiecień18 - 0
- 2010, Marzec7 - 0
- 2010, Luty2 - 0
- DST 78.00km
- Czas 02:48
- VAVG 27.86km/h
- VMAX 63.62km/h
- Temperatura 2.0°C
- HRmax 175 ( 97%)
- HRavg 146 ( 81%)
- Kalorie 2249kcal
- Sprzęt Helga
- Aktywność Jazda na rowerze
W kwartecie
Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 2
Rano zastanawiałem się jaki rower wziąć - szosę czy zimówkę - bo z nieba padało coś co nie wiadomo w co mogło się przerodzić. No ale dziś wjazd w ramach FTI, - wyjazd w kwartecie w składzie A.K. ,P.W., M.Z. i ja. Jakbym przyjechał góralem to pewnie bym tego nie przeżył :)Poza kwartetem obstawa w postaci Stasia z gorącą herbatką - dzięki wielkie :)
Pogoda prawie wiosenna hehe - dziś może i słońca nie było a śnieg czasem sypał (o czym wspomniałem) to jednak bilans śniegowy był ujemny - widać że kryzys zimy nadchodzi wielkimi krokami, a w końcu nastąpi jakieś gwałtowne załamanie i recesja białego i wreszcie wyjdzie na wierz zielony i krajobraz przestanie być blado-gówniany. Wierzę w to głęboko.... a wiara ponoć czyni cuda.
Koniec dygresji.
Jazda bardzo przyjemna, tempo akurat, choć trzeba przyznać że za Przemkiem trzeba się sprężyć. Z rzeczy ciekawych odnotowania - jazda na szybkich zmianach, najazdy i podjazdy. Ogólnie jechało się dobrze, a na koniec jeszcze Zajączek przyniósł Horalky/Góralki. Wracając minęliśmy się z Igą i szybkie wesołych świąt i koledzy się rozjechali.
Pakując się do auta spotkałem Piotrka jadącego na trening z kumplami, a na powrocie samochodem minąłem Jerzego N. ze Swarzędza - mastersa którego śmignąłem niemal na kresce podczas ostatniego wyścigu niepodległości. Kurczę niedługo będę rozpoznawał każdego rowerzystę w Poznaniu i okolicach, hehe.
Na koniec wiosenna muzyczka :) Pozytywna i słoneczna.
Kategoria FTI, Sport, Zez wiaruchnom
Komentarze
Maks | 18:53 sobota, 30 marca 2013 | linkuj
No widzę że też mocno dzisiaj dawałeś 81% to już jest ładnie ;)
JoannaZygmunta | 16:11 sobota, 30 marca 2013 | linkuj
Tak pozytywna i słoneczna jak ta p........ p..........na dworze
Komentuj