Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 90.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 65.54km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 172
  • HRavg 142 ( 79%)
  • Kalorie 2260kcal
  • Sprzęt Helga
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabrałem siekierę do samochodu

Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 6

Jeeeeeeee!!!!!!!!
Nareszcie mogę powiedzieć ze wyjazd na rowerze sprawił mi czystą radość - palce mi nie zmarzły choć miałem rękawiczki jesienno/wiosenne. Bidon nie zamarzał, twarz nie tężała od wiatru, a z mrozu to był jedynie Mateusz.... no po prostu Hiszpania :D
Ale do rzeczy - dziś ruszyłem już tradycyjnie ze Starołęckiej tym razem w większej ekipie - w sumie było nas na początek dziesięć osób i w takiej grupce ruszyliśmy żwawo w kierunku mosiny aby dokonać wiosennego zdobycia Osowej po trzykroć. Podjazdy jak zwykle u mnie - każdy kolejny wchodził lepiej. Potem ruszyliśmy na rundę przez Mosinę, Borkowice, Drużynę, Czempiń, Grabianowo, Mosinę.
Kawałek za Mosiną przydarzył się wypadek, którego byłem mimowolnym uczestnikiem - jechaliśmy właśnie na szybkich zmianach gdy trafiliśmy na błoto przede mną zrobiło się zamieszanie i odpuściłem lekko korbę - kolega który jechał za mną był dość blisko i zahaczył moje koło zaliczając niestety mocną glebę - szczęściem skończyło się na podartych ciuchach i potłuczeniach, mogło być niebezpieczniej bo w niewielkiej odległości za nami jechał samochód... bogu dzięki kierowca okazał się czujny.
Potem bez wielkich wydarzeń - no może poza szybką jazdą z wiatrem na zmianach w trzyosobowych grupach.
Potem powrót na Osową i kolejne podjazdy i do domu.
Trzeba przyznać, że po wczorajszym intensywnym treningu czułem nogę i na powrocie marzyłem o tym żeby wreszcie usiąść w samochodzie (w którym miałem siekierę), ale to było słodkie zmęczenie.
Ze spotkań - minęliśmy dużą grupkę pod wodzą Mateusza Rybczyńskiego, W okolicy przejazdu kolejowego chyba Macieja B. z jakąś koleżanką i w ogóle całą kupę wiary na kuftach - wiosna się narechlała szag nie?
I na koniec tytułowa Siekiera



Komentarze
Jurek57
| 19:36 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Mam pytanie czy ta dzisiejsza kobieta to ta biegająca po korytarzu z teledysku Siekiery ?
pozdrawiam :-)
Maks
| 19:21 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Maciej nie leż w łóżeczku tylko trenażer i jechane ;)
Dobry trening z elementami WS. Będziesz mocny w tym sezonie ;)
z3waza
| 18:54 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Seba - No to Siekiera - z płyty Nowa Aleksandria - płyta jak na rok nagrania (1984) ma zaskakująco dobre brzmienie - akurat to nagranie nie pochodzi z płyty ale ma ładny wątek rowerowy na początku :)
Maciej - no niewątpliwie był to jakiś Dawca Szpiku a nie miałem wiele czasu się przyjrzeć kto to... no ale ciągnęła za nim kobieta stąd nabrałem przekonania że to Ty :D:D:D
z3waza
| 18:49 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Seba - No to Siekiera - z płyty Nowa Aleksandria - płyta jak na rok nagrania (1984) ma zaskakująco dobre brzmienie - akurat to nagranie nie pochodzi z płyty ale ma ładny wątek rowerowy na początku :)
Maciej - no niewątpliwie był to jakiś Dawca Szpiku a nie miałem wiele czasu się przyjrzeć kto to... no ale ciągnęła za nim kobieta stąd nabrałem przekonania że to Ty :D:D:D
MaciejBrace
| 17:09 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj MaciejB. po piatkowym treningu gdzie nieźle zmarzł, leczy się w łóżeczku i q...wuje, że piękne słońce, że wiaterek słaby, że więcej niż 2 stopnie.
Tylko pylący Paryż - Rubaix trochę polepszył mu humor.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]