Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 28.57km/h
  • VMAX 48.01km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 163 ( 91%)
  • HRavg 140 ( 78%)
  • Kalorie 2540kcal
  • Sprzęt Rzadka BIRIA :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza setka

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Pierwsza stówka w tym roku na trasie
Pobiedziska-Krześlice-Wronczyn-Tuczno-Wierzonka-Kobylnica-Swarzędz-Jasin-Sarbinowo-Gwiazdowo-Kostrzyn-Klony-Gułtowy-Giecz-Nekla-Czeniejewo-Pobiedziska-Kapalica-Pobiedziska


  • DST 70.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 30.22km/h
  • VMAX 50.04km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 173 ( 96%)
  • HRavg 149 ( 83%)
  • Kalorie 1929kcal
  • Sprzęt Rzadka BIRIA :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

10 000

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Na mojej starej Birii stuknęło 10 tys. km - tak naprawdę przejechała więcej bo przebieg jej liczę od 2008 roku a ma ona już 9 lat. Z tym, że przedtem kilkakrotnie "cofałem licznik". Po prostu nie dbałem tak za bardzo ile przejechałem kilometrów - odbiło mi dopiero w 2007.



  • DST 40.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 29.27km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Rzadka BIRIA :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na luzie po szosie z Pobiedzisk do Czerniejewa i z powrotem

Wtorek, 7 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 1

Jak na 3 godziny snu i dzień wcześniej zrobione 640 km samochodem plus dwa dni wcześniej maraton - nienajgorzej.


  • DST 71.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 21.41km/h
  • VMAX 60.71km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 179 (100%)
  • HRavg 159 ( 88%)
  • Kalorie 2929kcal
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Mosina Pożegowo czyli Gogol Bordello

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 10

Zaczęło się ładnie...
Przyjechałem do Mosiny o 9:00 załatwiłem bez problemu wszystkie formalności i po chwili okazało się, że mam jeszcze 2 godziny wolne - przeszedłem się więc na spacer w poszukiwaniu sklepu, żeby zaopatrzyć się w niezbędne płyny. Spokojnie sobie wróciłem zacząłem się przebierać, złożyłem rower przejechałem się 2 razy po asfaltowej górce, za pierwszym razem robiąc 62 km/h poczułem że robię się mokry... więc przeszedłem się po łączce no i spotkałem Krzysztofa, któremu obiecałem rewanż za Dolsk. Atmosfera była taka ogólnie leniwa, no pogoda do ścigania tylko dla wariatów.
W końcu ruszyliśmy najpierw w dół żeby Pani Burmistrz Mosiny zrobiła sobie ładną fototapetę, a potem z powrotem po asfalciku do góry. Ustawiłem się przebiegle za niebieskimi koszulkami Emed Teamu z myślą żeby nie tracić Maksa z widoku, ale w zamieszaniu straciłem, gdzieś za szczytem błysnęła mi charakterystyczna koszulka ale nie byłem w stanie dojść jej posiadacza.
No cóż... z rewanżu nici... i tak sobie jechałem, pociłem się, jechałem.... nie mogłem złapać odpowiedniego tempa, jechałem, łapały mnie kryzysy, większość mnie wyprzedzała (to pewnie dlatego że inaczej niż zwykle zacząłem bardziej z przodu - tak to sobie tłumaczyłem)... aż tu na drugim kółku tak pod koniec mija mnie Maks. Lekko się zdziwiłem bo byłem przekonany że jest przede mną... no i nowe siły we mnie wstąpiły... tym bardziej że wyglądał na zajechanego - nie odpowiedział jak go zawołałem, zorientował się dopiero jak go doszedłem... chwilkę jechaliśmy razem a potem zaczął gdzieś zostawać ale cały czas miałem go w zasięgu wzroku... W końcu wjechaliśmy na teren Wielspinu w Puszczykowie gdzie zatrzymał się ze mną uzupełnić płyny. Ale na góreczkach co były potem został gdzieś z tyłu... potem zaczął się kawałek asfaltu gdzie dojechał mnie jakiś gość z którym nawiązałem współpracę licząc że siła dwóch na jednego to - wiadomo - banda łysego :D... no i się sprawdziło. Miałem co prawda obawę że gość mi pod koniec odjedzie bo ogólnie więcej jechał mi na kole niż ja jemu... ale też był wypompowany i na ostatnim podjeździe odpuścił. No w każdym razie Maks pokonany :D.
Wrażenia:
Na pierwszym kółku wydawało mi się że jest więcej z górki niż pod górkę - chyba pierwszy raz w mojej historii wyścigowej. Na drugim wszystko wróciło do normy.
Ostatni piasek przed metą za drugim razem zrobił się kopny, a moja noga z waty. Przejechałem go siłą nie mięśni a woli.
W porównaniu z Gnieznem bary - pełen luksus.
Kurna... nie ma mnie w wynikach :/ I to jest największy minus tego startu. Bo o P. Kurku to nawet nie chce mi się pisać. Numer z nagrodą dla nieobecnej - tylko dlatego że była jego znajomą to była totalna przeginka.
I jeszcze jeden pozytyw - pan Wojciech Przybylski z Wrześni - widziałem jak ściął odcinek XC - ale musiał się zorientować i wrócił z okolic Wielspinu żeby go pokonać (tak przynajmniej sądzę z czasu w jakim przyjechał po mnie) - i chwała mu za to.
Kategoria Maraton/XC/CX


  • DST 4.00km
  • Czas 00:13
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka prezed maratonem i takie tam...

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0

Udało mi się osiągnąć maksa w tym roku 62 km/h


  • DST 38.00km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 49.97km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 171 ( 95%)
  • HRavg 130 ( 72%)
  • Kalorie 1130kcal
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek przed maratonem

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 0

Trasa: Pobiedziska-Działka-PK Promno-Pobiedziska

Najpierw pojechałem z dziećmi na działkę - 7km a potem przejechałem się po dobrze sobie znanych ostępach PK Promno.
Kategoria Wycieczka


  • DST 63.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 31.50km/h
  • VMAX 48.01km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 173 ( 95%)
  • HRavg 154 ( 85%)
  • Kalorie 1653kcal
  • Sprzęt Rzadka BIRIA :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Droga czterech powiatów

Piątek, 3 czerwca 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0

Najwyższa średnia w tym roku - a najlepsze że jak ruszyłem to wydawało mi się że noga absolutnie nie podaje.
W sumie to się zastanawiam czy nie przesadziłem i za dużo sobie dalem na 2 dni przed wyścigiem, ale jakoś tak wyszło.


  • DST 31.00km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 31.75km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 167 ( 92%)
  • HRavg 138 ( 76%)
  • Kalorie 1332kcal
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Palmir

Środa, 1 czerwca 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0

W sumie ciekawy ten Kampinos - niedaleko od Warszawy a jak pojechać kawałek dalej to kompletna pustka. Największy problem tam to okrutny piach... będę musiał zmienić opony bo wybrałem się tam na Schwalbe RR. Dobrze że często równolegle do głównego szlaku ciągnie się singielek między drzewami a na nim zdarzają się krótkie strome podjeździki. Cały las jest naznaczony historią - cmentarze partyzantów, powstańców styczniowych, głaz upamiętniający zwycięski pojedynek polskiej tankietki z niemieckim czołgiem itd. itp... aż się przypomina stary dowcip o tym jak to raz partyzanci wygonili Niemców z lasu a potem na odwrót, aż przyszedł gajowy i wygonił ich wszystkich.
Tyle że to było naprawdę i dziwnie jest pomyśleć o tych wszystkich rzeczach które działy się w spokojnym i cichym teraz lesie....
A jeszcze jedno jak się skończy piach to się zaczyna błoto... no i nie można się zatrzymać choćby na chwilę bo dopadają cię komary, meszki i inne tałatajstwo...
ale parę zdjęć komórką zrobiłem

Grób Macieja Rataja w Palmirach

Janusz Kusociński

A to za to piękny irys rosnący na błocie - swoją drogą takie same zobaczyłem na trasie pomiędzy Czerniejewem a Neklą

A to cmentarz partyzantów w Wierszach
Kategoria Wycieczka


  • DST 31.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 33.62km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 165 ( 91%)
  • HRavg 148 ( 81%)
  • Kalorie 1267kcal
  • Sprzęt ZicZac McQueen
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Palmir

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 01.06.2011 | Komentarze 0



  • DST 63.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.30km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 169 ( 93%)
  • HRavg 143 ( 79%)
  • Kalorie 1558kcal
  • Sprzęt Rzadka BIRIA :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Droga czterech powiatów

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 30.05.2011 | Komentarze 0

czyli trasa Pobiedziska-Kociałkowa-Kostrzyn-Klony-Gułtowy-Giecz-Nekla-Czerniejewo-Pobiedziska, bo przechodzi przez powiaty poznański, średzki, wrzesiński i gnieźnieński. Nazwać ją można również drogą przez miejscowości-drzewa bo przechodzi przez Klony, Graby, Brzózki i Lipki. Wszelkie inne pomysły na nazwę bądź jakiekolwiek umilenie nudnej generalnie drogi są wskazane. Natomiast próby umilania tejże przez wiatr jednak nie. Wiatr wiał z kierunku zmienno-wkurzającego... ale przyznać trzeba, że wybierając wariant kończący się odcinkiem Czerniejewo-Pobiedziska dokonałem słusznego wyboru bo końcówkę miałem jednak z wiatrem. Dziś żegnam Wielkopolskę i przenoszę się na 3 dni na jeszcze bardziej płaskie Mazowsze.