Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 133.00km
  • Czas 04:57
  • VAVG 26.87km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 462m
  • Sprzęt Gina
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczka wielkopolsko-pałucko-kujawsko-pomorska

Sobota, 17 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 6

W planach na sobotę byłą wyprawa na Toruń z Sebą... niestety Seba był niedysponowany. Zostało nas zatem dwoje :). Plan wyprawy ułożony przeze mnie obejmował dojazd do Bydgoszczy a potem do Torunia. No ale każda droga rowerowa zaczyna się od pierwszego obrotu korbą więc wróćmy do początku.
Wyruszyliśmy z Pobiedzisk w kierunku pałacu w Zakrzewie... tam pierwszy postój... no to miejsce znamy dobrze więc pobyt nie był zbyt długi... potem jazda na Kłecko tylko po to aby sprawdzić mapę i stwierdzić że na Janowiec Wielkopolski to jednak w drugą stronę :)
Po skręcie z drogi 190 Chodzież-Gniezno zrobiło się znacznie puściej i przyjemniej, tym bardziej że asfalty były naprawdę przyzwoitej jakości, a wiatr wiał konsekwentnie w plecy. Szybki przejazd przez Ułanowo - Kenhilla nie spotkaliśmy :), przejeżdżamy przez bardzo schludną wieś po której widać, że ma miejską przeszłość - Łopienno. Kolejny postój na rynku w Janowcu Wielkopolskim... tu mi się podoba średnio, ale jest rynek, ławka, fontanna więc można na chwilę usiąść, zjeść batonika i ruszyć dalej. Dalej zatrzymujemy się w miejscowości Wapno - jest tam zamknięta kopalnia soli. No ale my stanęliśmy nie podziwiać industrialną przeszłość Wapna (swoją drogą ciekawą) a zrobić zakupy...
No jedziemy dalej... teren zaczyna się zmieniać na bardziej interwałowy co mi się bardzo podoba. I tak zbliżamy się do Kcyni. Bardzo urokliwe miasteczko. Znajduje się na wyraźnym wzniesieniu przez co wygląda trochę jak z książki, no i żeby się do niego dostać trzeba się trochę sprężyć na podjeździe :). Za to dostaje się odpoczynek w centrum które jest naprawdę bardzo ładne. No a potem jest jeszcze jedna nagroda - zjazd długi szybki i po dobrym asfalcie :). Droga do Nakła prowadzi przez las po delikatnych pagórkach i superasfalcie... żal tylko że nie ma takiego na naszych trasach. W Nakle skręcamy na wschód i od tego momentu możemy poczuć jak wiatr mocno wieje od południa. Mijamy kanał Bydgoski z przerwą na foto. No i w końcu docieramy na przedmieścia Bydgoszczy. Tam dłuższa przerwa na lody, bułki, picie. No i podejmujemy decyzję, że z Bydgoszczy wracamy do domu. W samej Bydgoszczy trochę poszukaliśmy dworca jeżdżąc drogami którymi byłoby strach jeździć nocą (ulica Czarna Droga), kupiliśmy bilety powrotne a że mieliśmy jeszcze 3 godziny do pociągu to pojechaliśmy na wyspę Młyńską, gdzie odbywał się jakiś festyn, jeździły skutery wodne, odbywały się jakieś pokazy kitesufingu i w ogóle było pełno wiary...


A to co za mną wypatrzyłem na wyspie Młyńskiej...

...no i oczywiście się tam udałem...

...wypić co tam podają...

...nie sam.
A potem trzeba było jechać już na dworzec i wrócić do domu. Toruń pozostał niezdobyty.... czekamy Seba :).
/3286462


Komentarze
z3waza
| 20:24 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Seba - po to się jeździ żeby jeździć z przyjemnością i mieć przyjemność z jeżdżenia :)
Jerzy - O tak! i do tego w miłych okolicznościach.
Maks - będzie jeszcze więcej kemów, a czy mocy to się okaże
Maciej - przyjemność, przyjemność
Grigor - a ja właśnie słabo - pierwszy raz byłem dalej na północ od Zakrzewa... i szkoda bo fajne są tam miejscówki, no ale jak widać da się to naprawić :)
grigor86
| 18:50 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Niby to daleko od nas, a trasę znam bardzo dobrze. Przyjemna wycieczka wyszła.
MaciejBrace
| 18:28 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Na szosach taka wycieczka to chyba przyjemność - kręcicie co nie miara.
Maks
| 08:47 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Ładnie tych ka-emów nakręciłeś w tym miesiącu będzie moc we wrześniu jak nic ;)
jerzyp1956
| 07:06 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Piwko dla ochłody to jest to.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]