Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 27.00km/h
  • VMAX 45.44km/h
  • HRmax 150 ( 83%)
  • HRavg 132 ( 73%)
  • Kalorie 452kcal
  • Sprzęt Helga
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rolki

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 05.02.2013 | Komentarze 6

Dziś pożyczyłem takie oto ustrojstwo:

Było nieźle - po pierwszych paru próbach ustabilizowałem się jako tako. Na szczęście przy ścianie w garażu gdzie postawiłam rolki mam linkę do ściągania drzwi garażowych. Była bardzo pomocnym narzędziem do przytrzymywania się. Wypić z bidonu na tym sprzęcie to już prawdziwa ekwilibrystyka. Ale się da... Jak rozpędziłem się powyżej 25 km/h to rower jechał stabilnie. Maksymalna osiągnięta prędkość to 45 km/h - spokojnie można by więcej - ale przeszkadzała mi myśl że jakbym spadł z tych rolek to pewnie wyjechałbym na zewnątrz razem z drzwiami :)
Jutro dalsze próby.
Kategoria Wew dźwiach



Komentarze
z3waza
| 19:21 środa, 6 lutego 2013 | linkuj Marek - ja jadę na normalnych szosowych - niebieskie pewnie byłyby cichsze - ale ponieważ jadę w garażu i nie mam sąsiada pod sobą to nikomu nie przeszkadza, że podłoga lekko drży.
Marc
| 07:11 środa, 6 lutego 2013 | linkuj A jakieś specjalne opony się do tego zakłada? Coś jak te niebieskie, które Klosiu rozpędza tak, że wybuchają?
z3waza
| 21:13 wtorek, 5 lutego 2013 | linkuj Hebel do dechy?
Nie naciskamy :)
No chyba że chcemy zdemolować:
-rower
-drzwi od garażu
-siebie
Jurek57
| 21:10 wtorek, 5 lutego 2013 | linkuj A jak to jest kiedy naciśnięcie przedni debel do cechy ?
z3waza
| 20:44 wtorek, 5 lutego 2013 | linkuj Grigor - Rolki pożyczyłem dokładnie w tym celu - żeby nauczyć się na szosie trzymać prostą linię - co bywa przydatne jak jedziesz koło w koło. No i umożliwia innym jazdę możliwie blisko. Poza tym spinning albo trenażer to przy tym masakryczna nuda - tam siadasz i dajesz w pedał. A tu trzeba się cały czas koncentrować żeby nie wpaść na ścianę, nie wypierdzielić się itd... i w sumie nie wiadomo kiedy minęło mi 45 minut - co w przypadku jak sam jechałem na spinningu było katorgą. Po prostu ma to więcej wspólnego z normalną jazdą.
grigor86
| 20:11 wtorek, 5 lutego 2013 | linkuj Heh ciekawy to wynalazek nawet :-) To troszkę tak jak jechanie po białym, wąskim pasie na asfalcie, starając się utrzymywać non stop linię prostą, jednak w tym przypadku lekki dyskurs niczego ciekawego nie powoduje :-)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kogod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]