Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi z3waza ze starożytniego miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 74680.40 kilometrów w tym 20878.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy z3waza.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1110.60 km (w terenie 525.00 km; 47.27%)
Czas w ruchu:51:17
Średnia prędkość:21.66 km/h
Maksymalna prędkość:62.17 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:46.28 km i 2h 08m
Więcej statystyk
  • DST 53.00km
  • Teren 47.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 23.21km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Poznania i z powrotem

Wtorek, 20 marca 2012 · dodano: 20.03.2012 | Komentarze 0

Do Poznania z rańca ciężko się jechało bo pd wiatr i do tego zimny, więc palce u nóg marzły. Za to z powrotem miodzio.
Kategoria Do pracy


  • DST 9.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 12.86km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z dziećmi...

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

...nad jezioro Dębiniec. Ludzie obudzili się ze snu zimowego i krążą, jest fajnie...
Kategoria Wycieczka


  • DST 101.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:22
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 54.17km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Konik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna seta...

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 1

...tym razem częściowo z sąsiadem (cóż sąsiad całej nie przełknął :D). Ruszyliśmy po 7:00 najpierw w teren po okolicach Brzostka/Drążynka a potem skoczyliśmy w okolice Jezierc na jeziorka Uli, Baba, Ósemka - tam machnęliśmy dwa razy miejscowy singielek (polecam tym, którzy nie byli) a potem ruszyliśmy na część asfaltową - Graby, Nekla, Giecz, Gułtowy, Klony Kostrzyn, Pobiedziska. Tu sąsiad mnie zostawił a ja mając 68 na liczniku dokręciłem jeszcze jedną pętelkę przez Kociałkową, Kostrzyn, Gwiazdowo, Jankowo, Biskupice, Promno do Pobiedzisk. W okolicy jeziora Uzarzewskiego spotkałem morsów (eee tam co to za morsy). I tyle.


  • DST 79.00km
  • Teren 65.00km
  • Czas 04:52
  • VAVG 16.23km/h
  • VMAX 48.57km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Konik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna, ach to Ty

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.03.2012 | Komentarze 4

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

Dziś rano w radio leciała ta jakże adekwatna do dzisiejszego dnia piosenka Grechuty. A taki dzień jak dziś bez roweru jest dniem straconym. Korzystając zatem z okazji, że dzieci zostały "sprzedane" do mojej mamy, wybraliśmy się z Żoną na wyprawę grabieżczo-łupieżczo-naukową czyli po prostu na wycieczkę w teren z naszymi wiernymi Konikiem i Zdobywcą Pucharów, niech się przespacerują chłopaki. Ruszyliśmy w kierunku Parku Krajobrazowego Promno - to była taka mała rozgrzewka.
Gdzieś w okolicach Pobiedzisk © Z3Waza

Jeziora jeszcze troszkę oblodzone - co wygląda ciekawie jak się to skontrastuje z pogodą w której można spokojnie ubrać się na krótko, co uczyniłem dziś tylko połowicznie, zakładając krótkie gatki, ale bluzę już długą i szczerze mówiąc było mi za ciepło. Przejechaliśmy moje ulubione hopki i ruszyliśmy dalej przez Dębiniec - tam kolejny raz żona zjechała ze skarpy nad jeziorem robiąc przy okazji popisówkę przed przypadkowo przejeżdżającymi sąsiadami. Dalej w kierunku Gorzkiego Pola. Uznałem, że najkrótsza droga na Dziewiczą - czyli przez Dębogórę byłaby w taki dzień bluźnierstwem. Pojechaliśmy więc na Wronczyn spotykając po drodze traktor z bardzo alternatywnym uchwytem rowerowym (może Żona go opisze). We Wronczynie zatrzymaliśmy się żeby zrobić fotki pałacu Jackowskich. Jak ustawiałem się do fotki mijał nas rowerzysta którego tradycyjnie pozdrowiłem, wtem on zatrzymuje się gwałtownie i pyta mnie - "Ty jesteś Marcin?" - moje spojrzenie na rower - treking Wheelera - i już wiedziałem to mój blogowy znajomy Kania76, czyli też Marcin, prawie sąsiad bo też z Pobiedzisk.
Spotkanie z imiennikiem © Z3Waza

Pogadaliśmy chwilę (zgadnijcie o czym) i rozjechaliśmy się - każdy w swoją stronę.
To znaczy my Traktem Bednarskim z postojem w rezerwacie Klasztorne Modrzewie. Rezerwat ten jest szczególnie piękny gdy modrzewie są zielone, albo zaczynają się złocić. W każdym razie w realu robią wrażenie, ale spróbowałem oddać ich wielkość na zdjęciu.
Modrzewie klasztorne © Z3Waza

Przewodnik po rezerwacie © Z3Waza

Tablica informacyjna © Z3Waza

Śmieszne drzewo w rezerwacie Klasztorne Modrzewie © Z3Waza

Potem pojechaliśmy na Zielonkę, Pławno, tam zrobiliśmy fotkę napisu o którym niegdyś pisałem
Tue ipse terram calca © Z3Waza

Stamtąd jednym z moich ulubionych zielonopuszczańskich podjazdów po bruku. Potem była sekcja kolein po pojazdach drwali na szczęście błotko obeschło dało się więc przejechać dość łatwo - choć żonę owe manewry chyba dość wykończyły.
Następne było clue programu czyli Dziewicza. Muszę przyznać że Żona robi postępy.
Z Dziewiczej zjechaliśmy niebieskim szlakiem bardzo fają sekcją górka - dołek - górka, była ona tym bardziej fajna, że ogólna tendencja była w dół. Stamtąd pojechaliśmy na Owińska i nową obwodnicę gdzie zrobiliśmy sobie krótką przerwę i wzajemną sesję foto.
Obwodnica - odpoczynek © Z3Waza

Robię fotkę © Z3Waza

Odpoczynek na zamkniętej obwodnicy © Z3Waza

Przejechaliśmy most w Biedrusku, szlak nadwarciański (żona zdradzała pewne objawy wyczerpania :)) i dojechaliśmy pod moją firmę na Zagrodniczej gdzie w piątek zostawiłem mój samochód. Tam jeszcze zamówiliśmy pizzę żeby uzupełnić stracone kalorie. I to był koniec udanej wycieczki.
Kategoria Wycieczka


  • DST 35.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 17.95km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy z Żoną

Piątek, 16 marca 2012 · dodano: 16.03.2012 | Komentarze 0

Dziś dzieci zostały u babci zatem mieliśmy możliwość przejechać się razem rowerami po pracy. Dziś bardziej wycieczkowo, zahaczyliśmy o Katedrę, żona machnęła kilka fotek (może je umieści u siebie). Potem standardowo - Malta -Antoninek -Jez. Swarzędzkie - Gruszczyn - Uzarzewo - Biskupice - Jez. Dębiniec... tu się zatrzymaliśmy na dłuższą chwilę poćwiczyć zjeżdżanie ze skarpy... i odniosłem swój sukces "trenerski" :D udało mi się wreszcie przekonać żonę do zjazdu po takim bardziej technicznym odcinku. No i jak się spodziewałem - po kolejnym przejeździe spodobało się. Najtrudniej to kobietę przekonać. Potem do domu.
Kategoria Do pracy, Wycieczka


  • DST 32.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 21.57km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pracy przez Maltę

Czwartek, 15 marca 2012 · dodano: 15.03.2012 | Komentarze 0

Błotko coraz bardziej obsycha, wiosna idzie.
Kategoria Do pracy


  • DST 27.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.89km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z powrotem

Środa, 14 marca 2012 · dodano: 14.03.2012 | Komentarze 0

Tak jak rano, tyle że w przeciwnym kierunku i w związku z tym z wiatrem.
Kategoria Do pracy


  • DST 26.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 20.26km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Środa, 14 marca 2012 · dodano: 14.03.2012 | Komentarze 1

Dziś pod wiatr. Mimo to jechało się zadziwiająco dobrze. Poza podnoszącymi ciśnienie kierowcami - jeden ciężarówką testował czy umiem trzymać precyzyjne prosto rower przejeżdżając 15 cm ode mnie, drugi tuż przed skrzyżowaniem wyprzedził po czym skręcił w prawo. Szprycha im w oko.

Kategoria Do pracy


  • DST 34.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 25.82km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kross sztywniaczek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy

Poniedziałek, 12 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 0

Sztywniaczkiem do domu asfaltem z krótkim przejazdem koło Młyńskiego stawu. Tam było tyle błota, że zniechęciło mnie to skutecznie do jazdy w terenie. Jechało się przyjemnie bo z wiatrem.
Kategoria Do pracy


  • DST 31.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 49.97km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Konik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranna przebieżka z sąsiadem

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 0

Po wczorajszej setce wybrałem się z sąsiadem dookoła Pobiedzisk na trasie Pobiedziska-Promno-Góra-Jankowo-Sarbinowo-Gwiazdowo-Kosztrzyn-Buszkówiec-Kociałkowa-Pobiedziska. Muszę przyznać, że trudy wczorajszej wyprawy dawały się we znaki i miałem problem żeby utrzymać koło sąsiadowi, właściwie to nie miałem problemu, bo go po prostu nie utrzymywałem ;/ Do tego doszedł jeszcze wiatr mocniejszy niz wczoraj, dobrze że choć Słonko wyszło. Średnia do d.